Leczenie naświetlaniem ma wiele korzyści i jest jedną z najważniejszych metod w leczeniu onkologicznym, jednak wiąże się niestety z wieloma niepożądanymi działaniami. Wśród nich są te skórne, jak choćby popromienne zapalenie skóry. Jest ono bardzo częste i uciążliwe.
Czym jest leczenie naświetlaniem?
Leczenie naświetlaniem lub inaczej nazywając: radioterapia to jedna z głównych metod leczenia złośliwych nowotworów. Jest stosowana samodzielnie lub jako jeden z elementów leczenia onkologicznego wraz z chirurgią oraz chemioterapią. Niestety, ta metoda – choć bardzo skuteczna – wywołuje szereg niepożądanych działań. Wśród nich, do najczęstszych należą: osłabienie, zły nastrój, utrata apetytu, nudności, utrata włosów oraz popromienne zapalenie skóry.
Popromienne zapalenie skóry jest wynikiem promieniowania jonizującego. Jego nasilenie zależy od dawki, jaka została użyta. Zmiany te sprawiają ból i dyskomfort.
Jak wygląda popromienne zapalenie skóry?
Objawy pojawiają się zwykle po 2 lub 3 tygodniach po naświetlaniu. Są bolesne i swędzące. Najpierw pojawia się rumień, który później zaczyna się łuszczyć. Powoduje to swędzenie. Bywa, że dochodzi do owrzodzenia i zakażenia. W niektórych, bardziej zaawansowanych przypadkach dochodzi do ostrego zapalenia, które jest wynikiem uszkodzenia nie tylko samego naskórka, ale także warstw skóry położonych znacznie głębiej.
Każde takie powikłanie jest niebezpieczne dla osoby poddanej radioterapii i może prowadzić do przerwy w leczeniu.
Leczenie skóry
24prowadzi do popromiennego zapalenia skóry. W zależności od nasilenia i dawki promieniowania jonizującego może mieć ono różny przebieg. Jednak zawsze sprawia ból, świąd, łuszczenie. Żeby złagodzić te skutki oraz zmniejszyć dolegliwości warto sięgnąć po odpowiednie kremy i maści. Najważniejsze, by były one skonsultowane z lekarzem prowadzącym.
Celem tego typu preparatów jest zmniejszenie bólu i świądu, łagodzenie zaostrzeń i zapobieganie owrzodzeniom. Preparat taki jest zawsze złożonym produktem leczniczym.