Przygoda z marmurem, czyli dlaczego warto używać impregnatów do kamienia

Nigdy nie sądziłem, że impregnat do kamienia odmieni moje życie. Jak do tego doszło?

Mój wolontariat

Pracowałem kiedyś jako wolontariusz w pewnym hotelu. Hotel mieścił się w budynku wyposażonym w kamienne posadzki w pomieszczeniach oraz na balkonach. I to nie z byle jakiego kamienia! One były marmurowe!

Do moich obowiązków należała praca na recepcji, ale także sprzątanie w wyznaczone dni tygodnia.

I tutaj poległem przy wywiązywaniu się ze sprzątania na czas. Winne były, a jakże, marmurowe posadzki.

Przeklęte balkony

Właściciel hotelu zapomniał chyba, że marmur wymaga odpowiedniej pielęgnacji oraz impregnatu do kamienia. Możliwe, że marmury w hotelu były kiedyś, w zamierzchłych czasach zaimpregnowane, ale śmiem twierdzić, że nie. Do czyszczenia kazano mi używać samej wody.

W pomieszczeniach, gdzie były myte regularnie, posadzki nie sprawiały aż takich problemów, aczkolwiek niektórych plam nie dało się domyć. Prawdziwa gehenna czekała mnie na balkonach.
Marmur znajdował się tam w opłakanym stanie.

Plamy, wykwity, brud, no i niestety, przepraszam za dosadne szczegóły – ptasie odchody.
Tego wszystkiego nie dało się zmyć mopem przy użyciu wody.

Pominę szczegóły mojej walki z zabrudzeniami, gdyż na usta cisną mi się słowa barwne, ale niekoniecznie cenzuralne. Moje sprzątanie to była walka z wiatrakami, szczególnie, że poza mną, nikt nie sprzątał tych balkonów.

Goście hotelu byli zniechęceni mało estetycznym widokiem balkonów. Nie spędzali na nich czasu, mimo że były przestronne i oferowały wspaniałe widoki.

Na ratunek marmurom

Postanowiłem zgłębić temat. Przyczynił się do tego nadmierny wysiłek przy sprzątaniu, oraz chęć zabłyśnięcia w pracy. Najpierw znalazłem w Internecie odpowiednie środki czyszczące. Ubłagałem kierowniczkę, aby zakupiła na próbę butelkę środka czyszczącego oraz odpowiedni impregnat do kamienia.

Impregnat był niezbędny, aby kamień pozostał czysty, a skutki czyszczenia były trwałe.

Nadszedł pamiętny dzień, gdy przyszły zakupione preparaty. Moja ekscytacja spotkała się ze śmiechem kolegów i koleżanek z pracy. Jednak kto tylko mógł, zebrał się, aby obserwować czyszczenie i impregnację. Skutki były olśniewające. Wybraliśmy najbardziej zapuszczony balkon, od północnej strony budynku. Zielone naloty, brud oraz wszystkie plamy znikały jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Musieliśmy poczekać, aż marmur wyschnie, zanim zastosowaliśmy impregnat do kamienia.

Wybrałem impregnat z efektem „mokrego kamienia”. Efekt ten polega na wydobyciu głębi koloru z impregnowanego kamienia. Skutek był olśniewający.

Szczęśliwe zakończenie

Wszyscy pracownicy przychodzili podziwiać wyczyszczoną i zaimpregnowaną posadzkę balkonu. Kierowniczka złożyła zamówienie na następne butelki impregnatu do kamienia

Z wolontariusza awansowałem na głównodowodzącego wszystkich sprzątaczek w hotelu. A wszystko przez środki do czyszczenia i impregnat do kamienia.